Kwarantanna – słowo, które w ostatnich miesiącach zrobiło karierę jak żadne inne, okrywając się przy tym zupełnie dla mnie niezrozumiałą, złą sławą. Jak się okazuje, mój mąż również nie rozumie tego odium, które spadło na to pięknie brzmiące słowo pochodzące…

Popołudnie na wsi
Pędzicie cały czas, gdzieś do przodu? Pewnie, że pędzicie. Ja też pędzę, próbując zaspokoić wymagania swoje własne i świata dookoła mnie. Dostaję zadyszki i tej mentalnej i tej rzeczywistej, próbując zmieścić się w narzuconych mi terminarzach… no właśnie, przez kogo?…