Wyobraźcie sobie połowę lat osiemdziesiątych. Wieś małopolska. Kilkuletnia dziewczynka przewraca strony starego atlasu swojego ojca. Atlas jest naprawdę wiekowy. Oprawiony w to, w co były oprawione wszystkie książki w tamtym czasie, czyli w szarobury papier pakowy. Uroku nowych, pachnących książek…