Skąd mi się to bierze w dzisiejszych czasach? Sama się sobie dziwię! Może te fale optymizmu to samoobrona, instynkt samozachowawczy? Żeby nie zwariować myśląc o tych wszystkich czarnych scenariuszach, które mogą dotknąć nasz kraj? A może jednak są ku temu…
Zacznij od Bacha
Prasowanie mnie wzywało któryś już dzień. Kolejną porcję zbierałam z suszarki i dorzucałam do kosza. Góra w koszu rosła.. i rosła… i rosła. Tylko czekałam, aż chłopaki powiedzą mi, że nie mają już koszulek w szafach. Jasnym się stało, że…
Coś optymistycznego
Optymistycznego? Dzisiaj? Wojna, inflacja, widmo braku gazu, ceny węgla i do tego koniec wakacji. Gdzie tu szukać pozytywów?… Są! I to bardzo oczywiste! Każdego z nas z wiekiem dopadają coraz częściej przeróżne dolegliwości zdrowotne. Mnie też dopadły, ale staram tym…

Kubańskie impresje – po raz ostatni
Tak mi chodzi po głowie, że w trzech poprzednich wpisach na temat Kuby umknęło mi kilka ciekawych szczegółów na temat wyspy. Większość z nas kojarzy Kubę głównie z osobą Fidela Castro. Ale samego Castro, jego wizerunku, jego pomników, czy jakichkolwiek…
Myślozbrodnia czy dwójmyślenie?
Czy Wy też byliście zaskoczeni, przerażeni, zszokowani i osłupiali, kiedy widzieliście pierwsze wywiady z Rosjanami na ulicach Moskwy, kiedy jeszcze te wywiady można było robić bez narażania się na więzienie, dotyczące ich opinii na temat wojny rozpoczętej przez ich kraj…

Kubańskie impresje – embargo
Kuba funkcjonuje w oparach absurdu. Tak, tylko dlaczego? Mój tata mawia, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Nie wiem czy zawsze to jego powiedzenie by się sprawdziło. Ja do tych pieniędzy dodałabym jeszcze władzę, miłość,…
Will Smith i erystyka
Wiecie co to erystyka? Ja nie wiedziałam. Dzisiejsza rzeczywistość zmusiła mnie do poszerzenia wiedzy. I oczywiście każda nowa gałązka wiedzy to powód do dumy. Jednak merytoryka tego nowego obszaru może zadziwić, zaskoczyć, zasmucić wręcz! Według Wikipedii erystyka to sztuka doprowadzania sporów…
„Bitwa warszawska” w Ukrainie
Jedenasty dzień wojny! Jedenasty dzień wojny… Jedenasty dzień wojny? Wojna? Nie oglądam filmu typu „Czas honoru” lub „Kolumbowie”. Nie rozmawiam też z babcią nieżyjącą od trzynastu lat. To w trakcie babcinych opowieści o wojnie tamten czas ożywał. Wszystko było takie…
O matkach, o wojnie, i o strachu…
Czy Wam też się do pewnego momentu w życiu wydawało, że rodzice wiedzą wszystko? Ja tak miałam. I jakże wielkim zderzeniem z rzeczywistością było dokonanie odkrycia, że tak jednak nie jest! Nie wiedzą wszystkiego! Lepiej! Nie wiedzą mnóstwa rzeczy. Lepiej!…
Z głowy trzynastolatka
Kiedyś musiało to nastąpić. Co takiego? Zebranie w słowo pisane tekstów mojego młodszego dziecka. To takie prywatne „Z uczniowskich zeszytów” czy „Szkolny dowcip” – chociaż nie będzie tylko szkolny! cdn… jeśli dziecko uzna za stosowne!